Zdrowe Media Słowian są podgrupą Stowarzyszenia Lechistan Gniezno, utworzoną osobno, aby z pomocą świadomych Rodaków, zwłaszcza Rodziców, skupić działania na transformacji wszystkich mediów.
W
związku z emitowaną na przełomie października i listopada reklamą
Iladian Direct zwracamy uwagę Waszej firmie na złamanie zasad istotnych
dla Narodu Lechickiego, w tym - przede wszystkim - zasady ochrony
dzieci. Reklama często oparta jest na kontrowersji, aby przyciągać
uwagę, lecz zwykle idzie to z brakiem smaku, taktu i szacunku wobec osób
starszych, ukształtowanych etycznie w zdecydowanie mniej skandalicznych
czasach. Co jednak ważniejsze - emitując taką reklamę, nie tylko zignorowaliście
Państwo dobre obyczaje i takt wobec starszego, wrażliwego odbiorcy, ale
też wykazaliście brak szacunku wobec wszystkich świadomych Rodziców,
którzy czynią codzienne wysiłki, aby ich dzieci uchronić przed
wszędobylską seksualizacją. Narażanie w imię komercji i zysków polskich
dzieci na seksualizację, a ich Rodziny na dyskomfort i utrudnienia
ochronne i wychowawcze to brak odpowiedzialności i brak więzi ze
społeczeństwem i jego prawami do bezpieczeństwa.
Zwracamy uwagę, że przez kilkadziesiąt lat reklamy wszelkich środków
dotyczących intymności obywały się z adekwatnie intymnym, taktownym
językiem, bez dosłowności. Nie ma żadnego rozsądnego powodu, aby taki
dosłowny język, łamiący zasady intymności i komfortu odbiorcy,
wprowadzać w ojczystą przestrzeń publiczną. Proszę pomyśleć o
odczuciach 10-14 letnich dzieci i ich Rodziców, kiedy przy wspólnym
posiłku mają niefart obejrzeć Waszą reklamę.
Nasze
pytanie brzmi: który psycholog dziecięcy zatwierdził taki przekaz
reklamowy i na jakiej podstawie? Opinię tego psychologa, tak jak Wasze
uzasadnienie, zamierzamy poddać weryfikacjom specjalistów.
Podtrzymując wyżej wymienione zarzuty, zwracamy
się o bezzwrotne wycofanie tej i podobnych reklam, z dosłownym,
krępującym dziewczęta i matki, i seksualizującym dzieci językiem (co
przeciwstawia się ich naturalnemu, indywidualnemu czasowi rozwoju
świadomości - tym bardziej zainteresowań - seksualnej).
Apelujemy
o TAKT, UMIAR ORAZ PRZEMYŚLENIE KAŻDEGO KOLEJNEGO SPOTU REKLAMOWEGO POD
KĄTEM DZIECI ZAWSZE - jeśli dotyczy to emisji przed godziną 22.00.
Stowarzyszenie Lechistan Gniezno, dnia 22 listopada 2020
Stowarzyszenie Lechistan Gniezno w każdej podjętej sprawie koresponduje
jednocześnie poprzez e-mail i list, aby zagwarantować szybką
interakcję.
Stowarzyszenie Lechistan Gniezno publikuje
w mediach społecznościowych i informacyjnych lokalnych/ogólnopolskich
każdy zapis korespondencji i rozmowy telefonicznej.
Stowarzyszenie Lechistan Gniezno zastrzega wpisanie
firmy/produktu/usługi na Listę Narodowego Bojkotu Patriotycznego w
przypadkach, które uzna za uzasadnione (sprzeczne z wartościami Narodu
Lechickiego i z prawami dzieci).
Mimo że charakter zaplanowanych działań zapisaliśmy w zasadach grupy,
dodajemy także artykuł. Jest to wygodne z racji możliwości wstawienia go
w jakąkolwiek dyskusję, gdzie może szybko posłużyć za odpowiedź bądź
wskazówkę. Wiadomo też, że nie wszyscy czytają zasady.
Od poniedziałku rozpoczynamy działania zgodne z zapisanymi regułami grupy:
1. Priorytet to ochrona dzieci -
dlatego szczególnie reagujemy na przekazy medialne, na ogół
telewizyjne, szkodliwe dla równowagi psychicznej i mentalnej dzieci.
2. Weryfikacji poddajemy treść filmu/przekazu, porę emisji, przekaz
reklamy w paśmie filmu, wyznacznik wiekowy widza, kulturę języka i inne.
3. Interweniujemy przez maile, listy i telefony do zarządów stacji,
teatrów, szkół, instytucji, redakcji, mediów i organizacji chroniących
dzieci. Wszystkie interakcje publikujemy w celu rezonansu w Narodzie.
4. Podjęliśmy taką działalność, ponieważ każda akcja wywołuje skutek,
świat już się zmienia, po wielu działaniach na rzecz zwierząt i Przyrody
pora dołożyć wysiłków dla zdrowia i Mocy dzieci i Rodów Lechickich.
Słowo i myśl mają wpływ!
5. Działamy po to, by dołożyć
do demontażu destruktywnych programów medialnych, tak, aby na zawsze
zniknęły z nich przekazy seksualizujące, przemoc, wulgarność,
anglicyzacja języka, promowanie mieszania rasowego, LGBT i niezdrowego
trybu życia, kłamstwa polityczne i historyczne, przekazy i rytuały
religijne.
6. Zabiegamy o likwidację takich przekazów,
ponieważ stoją w sprzeczności z wartościami Narodu Lechickiego,
tradycjami Słowiańszczyzny, z naukami Wed, ze smakiem i taktem wobec
starszych i kobiet, z dobrem dzieci, z godnością i dumą nas Lachów.
7.
Co zatem przyniesie przyszłość naszym narodowym mediom? Szkodliwe,
zgodne z kierunkami masonów, satanistów i skorumpowanych polityków
przekazy zostaną całkowicie zastąpione przez treści łagodne dla dzieci,
podnoszące widzom zdrowie, jasność myślenia, mądrość, dumę i świadomość.
- czy każdy Członek grupy musi wspierać każdą akcję podjętą przez administratorów lub innych członków? Nie - ponieważ działamy z zgodności z wedyjskimi zasadami rasy słowiańskiej: wolność Słowa, wolność poglądu, dobrowolność działania. Każde wsparcie powinno wziąć się z pełnego przekonania i głosu serca. Ponadto
dopuszczamy, że możemy czasem mieć różne widzenie niektórych podjętych
tematów. Z tego też powodu każda interwencja będzie mieć osobny
artykuł.
- priorytet to ochrona dzieci, dlatego
szczególnie liczymy na wsparcie Członków grupy oraz Gości strony w
sprawach skupionych na bezpieczeństwie, komforcie i równowadze dzieci
naszego lechickiego Narodu (i innych mieszkających gościnnie w Polsce, ponieważ taka jest powinność gospodarza).
- każda akcja ze strony administracji oznacza równoległe w czasie: list polecony, mail oraz telefon. Jednakże
w jednej sprawie możemy wchodzić w interakcję nie tylko ze stroną
bezpośrednio zaangażowaną - na przykład producentem reklamy
telewizyjnej, ale dodatkowo z zarządem stacji, rzecznikiem praw dziecka,
stowarzyszeniem psychologów, urzędem miasta, lokalnymi mediami i tak
dalej.
- pomoc, jaką mamy nadzieję uzyskać od Członków i
Gości, też dotyczy takich działań: telefonów, maili, listów, interwencji
u lokalnych instytucji, mediów.
Od
poniedziałku rozpoczynamy interwencje związane między innymi z
seksualizacją dzieci (reklama Iladian firmy Aflofarm) oraz związane z
wulgaryzacją i anglicyzacją języka polskiego w przekazach medialnych, a
także z zarejestrowanymi przypadkami zaniżania kategorii wiekowej
odbiorców dla programów przemocowych i seksualizujących w kanałach
telewizyjnych.
Artykuły będą publikowane na bieżąco.
Serdecznie dziękujemy za wszelkie wsparcie Członkom Grupy i Gościom:
- tradycyjne:
- oraz duchowe, które też się liczą, ponieważ jak wiemy Słowo, myśl, afirmacja, medytacja i wiara mają myśl sprawczą:
Doceniamy każdą pomoc! 🔥
Czcibor i Edyta
Zdrowe
Media Słowian są podgrupą Stowarzyszenia Lechistan Gniezno, utworzoną
osobno, aby z pomocą świadomych Rodaków, zwłaszcza Rodziców, skupić
działania na transformacji wszystkich mediów.
Dynamika przemian budzi oszołomienie u wielu Rodaków i często pytają
oni nie tylko o to, jak możliwe były tak zaawansowane oszustwa i
zbrodnie (wielowiekowe), ale też - czy rzeczywiście przedstawiane wizje
życia w bliskiej przyszłości naszej Ojczyzny są możliwe. Odpowiedź jest
mocna jak dąb (których wiele pospolitym ruszeniem wkrótce posadzimy):
tak, są możliwe, a nawet nieuchronne.
Bo jak inaczej możemy sobie wyobrazić życie wolnych ludzi, mających
tak nieograniczoną wolę do życia według swych potrzeb, jak zarazem
pragnących całkowitej gwarancji dla ochrony swoich dzieci?
Tak się stanie: ponieważ wolni ludzie, my, Lachy, odrzucimy
wszystko to, co stoi w sprzecznością ze zdrowiem, radością i ochroną
życia, zaś utrzymamy i udoskonalimy obyczaje i praktyki wspierające
życie i wolną wolę.
Tym samym rozproszy się w naszej wolnej, wysoko wibrującej
przestrzeni wszystko, co pracowało przeciw naszym potencjałom i zdrowiu
ciała i umysłu. Zjawisko celebrytów jest czymś takim; czymś obcym,
niesłowiańskim, przemyconym i destrukcyjnym. Dziś przede wszystkim
ludzie po 40 roku życia mogą przenikliwie i krytycznie zweryfikować
ostatnie lata przekazu i wpływu celebrytów i artystów na społeczeństwo,
szczególnie, co decydujące, na młodzież. Bo właśnie nasza lechicka
młodzież jest pozbawiona wystarczająco szerokiego spektrum obserwacji i
często ma kłopot ze zdefiniowaniem norm.
Kto wprowadził w przestrzeń życia światowych społeczeństw
celebrytów, jako osoby o mocnym wpływie na formowanie swoich marzeń,
celów i wartości?
Przed wiekami nie było celebrytów - ale umownie można uznać, że w
każdej społeczności byli odpowiadający im ludzie. Miało to charakter
wyróżniających się uzdolnień, osiągnięć sprawności, artyzmu (bardzo
wówczas harmonijnego) czy odwagi na polu walki. Trzeba jednak zaznaczyć
zasadnicze różnice w pojęciach osoby sławnej i podziwianej dziś, a w
czasach, w których Wolna Słowiańszczyzna skutecznie i wytrwale odpierała
babilońskie najazdy. Dziś celebryta jest postrzegany nieomal jak
półbóg, jak wzór do naśladowania, ktoś, komu się udało, jest bogaty i
sławny, co budzi marzenia (czasem zazdrość lub poczucie niższości) dużej
części społeczeństwa. Tym samym celebryta ma istotny wpływ na wartościowanie i przemiany mentalne.Wszyscy zaangażowani w projekty artystyczne i programy telewizyjne (na przykład Big Brother),
w których dopuszczalne są wulgarne słowa, nonszalancja, seksualne
przekazy, dosłowna brutalność, brak szacunku do rodziców i starszych
osób (Harry Potter: "moi starzy", nie Rodzice)
- są współtwórcami nowej rzeczywistości, w której każdego dnia obniżany
jest pułap godności, umiaru, taktu, szacunku, empatii i
odpowiedzialności.
Tymczasem nasi przodkowie jako
wyróżnieni czynem i wychwaleni przez społeczność pozostawali umiarkowani
(mimo radości) i odpowiedzialni za swoje Słowo i postawę. Wiedzieli, że
na "bohatera" kierują się oczy wielu Lasząt, które w swym
zainspirowaniu podejmą kolejne decyzje.
Nikt tego nie lekceważył aż do zatrucia ducha narodowego przez babiloński okultyzm.
Co więcej, tak starsi wiekiem członkowie społeczności, młodzi
junacy i bardziej doświadczeni Rodacy, byli na tyle sharmonizowani i
pewni swych Mocy, charakteru, wartości, że nie okazaliby bezkrytycznego
poparcia "celebrytom" (tym bardziej naśladownictwa), gdyby ci zaczęli
demonstrować coś sprzecznego z wedyzmem.
I wreszcie: tak jak dziś osiągnięcia celebrytów (artystów,
sportowców) budzą przede wszystkim podziw i inspirację, tak wówczas
budziły głównie uznanie, życzliwe gratulacje i radość - tak, radość z czyjeś radości. To zasadnicza różnica między tymi światami. Słowianie nie uprawiali aktorstwa, ponieważ nie żyli sztucznym
życiem i nie umieli ani zakładać masek, ani udawać innych osób. Zawsze
oddawali prawdziwe, aktualne emocje swego stanu duchowego i nigdy nie
manipulowaliby by nim tak, jak to czynią dziś aktorzy, co ociera się o
dysharmonię duchową i rozdwojenie jaźni. Każdy Lach był mocny, jedyny, prawdziwy, niepowtarzalny, utalentowany,
dlatego nigdy żaden kuriozalny sukces Rodaka nie miał prawa wywołać w
nikim poczucia dyskomfortu i zawiści, jedynie szczere uradowanie.
Nikt nie zostawał bohaterem (celebrytą) za kolekcję mody czy sztukę aktorską. Ale bohaterem mógł zostać człowiek, który posiadł zdolność komunikacji z bocianami,
albo zbudował świątynię urzekającą pięknem i harmonią. Takie sukcesy
obejmowały efektem wszystkich, nie wyróżniały nikogo jako osadzonego
wyżej w randze.
Co zatem się stało? Babilończycy i iluminaci, mający dostęp do
wszelkiej wiedzy zrabowanej podbitym narodom, oraz do wiedzy szatańskich
zarządców, doskonale wiedzieli, jak wykorzystać narzędzie sławy i
talentu ludzi. Ponieważ człowiek jako boska i duchowa istota odrzuca
sercem oczywiste zło, operacja znieczulenia i omamienia ludzkości
musiała trwać stulecia, a dzięki technologicznym programom kontroli
umysłu przyspieszyła w ostatnim dwudziestoleciu. Dlatego różnice w
przekazie mediów i telewizji są uderzające dla osób starszych, a
zasadniczo nieuchwytne dla młodzieży. Dziś media łamią nawet urzędowo przyjęte normy ochrony dzieci i seksualizują oraz wulgaryzują taktycznie społeczeństwo. Celebryci amerykańscy, europejscy, słowiańscy, generują często
przykłady i inspiracje totalnie sprzeczne z tym, co czyniliby
bohaterowie naszych przodków. Nawet komedie czy kabarety zostały
przesiąknięte seksualizacją i prostackim humorem, jakby wszystkich
wessał program kontroli umysłu. Celebrytami uczyniono gangsterów, arogantów, homoseksualistów, i zatwierdzono to z oczywistą premedytacją.
Bo jakkolwiek nikt nie nawołuje, aby wyeliminować ze społeczeństwa
osoby dotknięte gorszymi doświadczeniami, pochodzące z innych kultur i
ras, objęte zaburzeniami duszy - przeciwnie, pierwszą postawą jest
życzliwość i wsparcie - to taktyczne szpikowanie takimi "gwiazdami" jest
niedopuszczalne. Lechicka młodzież nie filtruje, lecz naśladuje (jest
to efekt edukacji masońskiej i nieświadomości rodowej), o czym wiedzą
ci, którzy wydają instrukcje mediom. Do programu Big Brother idą obcokrajowcy i
homoseksualiści, oraz osoby z nieumiarkowanym językiem i przekazem
seksualizacji, a także ewidentnie manifestujące brak kodeksu etycznego. W
programie All together now roi się od obcokrajowców oraz ludzi
ubranych z matrixową groteską i eksponujących wykrzywioną seksualność.
Nie ma w tym przypadku, lecz rozmyślne, kalkulowane działanie. To
programowanie algorytmów przestrzeni Polski jako ziemi wymieszanych
rasowo i narodowo obywateli - na co nie ma zgody.
Każdy celebryta, który wszedł do programu Kuby Wojewódzkiego,
przyjął formułę antysłowiańskiego przekazu i wpływu na młodzież.
Każdy lektor, który od kilku lat zaczął czytać zwulgaryzowane
wersje tłumaczeń filmowych, przyłożył rękę do pogorszenia stylu i
wibracji polszczyzny u młodzieży. Dotarliśmy do kresu tego procesu zniszczenia. Jako Naród zaczynamy decydować o odwróceniu losu we właściwy, słoneczny bieg. Programy i stacje mniej lub bardziej świadomie i planowo wykonujące instrukcje masońskie i chazarskie znikną, lecz jeszcze prędzej może to zdeterminować nasza wola i działanie. Każdy ruch czyni krok do przodu.
Jeśli w naszym słowiańskim Kraju jakiś obcokrajowiec o czystej
duszy zyska sławę, okażemy mu swoim zwyczajem życzliwość i gościnę, lecz
nie ma zgody na programowe zasypywanie
mediów przybyszami z zagranicy i czynienie z nich wzorów dla
zainspirowania naszej młodzieży. Kraj Lachów jest i pozostanie Krajem
Lachów, a media i uczelnie mają pracować dla siły naszej rodzimej
tożsamości i ducha słowiańskiego. Czasy celebrytów się kończą na całym świecie i dzieje się to na
nieuniknionej fali zawaleń konstrukcji matrixowych i ujawnień. Celebryci
zamieszani w najgorsze procedery kabalistyczne są już eliminowani z
przestrzeni planety. Dotyczy także to demonicznych rytuałów na
uprowadzonych i zniewolonych dzieciach w celu uzyskania adrenochromu i
przedłużaniu stanu młodości i witalności. Aktorzy i piosenkarze nieobciążeni zbrodniami będą się musieli
zmierzyć z całkowitą transformacją mediów oraz oczekiwań społeczeństwa,
które zaczyna odrzucać antysłowiańskie przekazy i coraz mocniej domagać
się gwarancji ochrony dzieci.
Uczestniczenie polskich sportsmenek w tak zwanych rozbieranych
kalendarzach, co systemowe media wypromowały jako akty odwagi, było tak
samo antywedyjskim i w gruncie rzeczy antykobiecym przekazem, i bardzo
szybko zostanie porzucone. Albowiem z każdym tygodniem rośnie świadomość i
poczucie Mocy i godności Laszek.
Ocena polskich celebrytów nie będzie jednolita. Nie można
zapominać, że do czasu sfabrykowanej pandemii większość z nich
uczestniczyła w zaprojektowanej przeciw wartościom wedyjskim formule
przekazu. Odgrywając scenariusze i wyśpiewując teksty generowali energię
przeciw telegonii i duchowości Słowian. Dopiero wstrząs dotknął ich
poczucia bezpieczeństwa i kazał zweryfikować rzeczywistość i osadzenie w
niej.
Tak samo kończy się czas dla artyzmu i sztuki mających charakter negatywny, antyżyciowy, dewiacyjny, co także było programem masonerii (tak jak kolekcje mody). W następujących teraz tygodniach i miesiącach, w Wielkiej Fali
Ujawnień, pogrążeni zostaną kolejni celebryci (często odbieraliśmy ich
postawę z niepokojem lub niechęcią, ponieważ odczyt wibracji wiele
przekazuje). Niejedna "gwiazda" okaże się... dawidowa. Natomiast dobre i słowiańskie dusze pośród artystów budzą
się ze snu niewolniczego i rozrywają swoje kajdany tak samo jak my i
coraz większe masy Lachów porywanych pospolitym ruszeniem. Doceńmy
odwagę, ale i Moc wpływu każdego celebryty, który - tak jak Edyta
Górniak, uderza teraz w szczeliny obcej machiny, aby przyspieszyć jej
upadek i wyzwolenie Ojczyzny. Doceńmy choćby dlatego, że każde
odważne i świadome Słowo przebudzonego celebryty ma realny wpływ na
ocalenie wielu lechickich dzieci przed niszczącymi szczepieniami,
ponieważ wielu zaprogramowanych Rodaków ignoruje głosy patriotów, lecz
słowa celebrytów traktuje jak półbogów. Celebryci, którzy staną przemówią jak Marcin Różalski,
zasilą przywrócenie rangi narodowej wartości Przyrodzie: lasom,
zwierzętom.
Celebryci, którzy stają w szeregu pospolitego ruszenia Lachów,
zmieniają się w wysokiej wartości wojowników prawdy i światła, a w
przyszłości wezmą cenny udział w przewartościowaniu wszystkiego, co
chcemy nieść jako Słowo i Obraz w przestrzeni Kraju, i co ma oczywisty
wpływ na nowe generacje. Większość celebrytów jednak
zawodzi - uporczywie funkcjonując w trybach systemu i podpierając jego
funkcje i niewolnicze antynarodowe programy (Covid-19, seksualizacja,
alkoholizm). Dzieje się tak dlatego, że zostali powołani do takiej
sabotującej roli jako grupa społeczna. Dawno temu, przed tysiącami lat
nie
było celebrytów, autorytetów, idoli, ani zresztą aktorów. Stworzył je
sterowany z innego świata Babilon, aby wyprowadzić ludzkość z naturalnej
niezależności skupiania swego umysłu na tu i teraz, aby ją oduczyć
czujnej samodzielności i szukania wzorca i odpowiedzi we własnych
sercach, aby ogłupiać ją uciechami i przyzwyczajać, że "inni wiedzą
lepiej, są przecież bogaci i sławni". Świat celebrytów jako platformy strategicznej systemu się
kończy, z zaznaczeniem ich zagubienia, kompromitacji i odseparowania od
świadomych i stających do oporu Rodaków. Nie trzeba się tym trapić, ani
nawet wchodzić w niekontrolowane emocje złości wobec "idoli, którzy tak
bardzo zawiedli". To po prostu naturalne
stadium naprawy planety - celebryci odpadają jako sztuczna, patologiczna
tkanka, nieznana starożytnym przodkom, nie mająca nic wspólnego z
Wedami i duchem słowiańskim. Każdy, kto poniesie przekaz dla Rodaków, będzie czuł odpowiedzialność za swoje Słowo, wizerunek i intencje. Wszyscy w prawdziwym zjednoczeniu będziemy chronić dzieci. Czas celebrytów się kończy, bo wraca czas Wolnych Słowian. Ale
też nadchodzi nowa jakość życia, i kreowania siebie. W wibracjach nowej
rzeczywistości nikt nie będzie mieć potrzeby imponowania ani wygrywania
za wszelką cenę w żadnych konkurencjach. Każdy uzyska możliwość
rozwijania swych talentów, korzystania z pełni potencjału, i pewność
swej wartości oraz życzliwości otoczenia. W Narodzie, w którym każdy ma dostęp do zasobów i bogactwa, a
jednocześnie każdy jest odcięty od obcych programów i trucizn, nie ma
możliwości na nieuczciwe intencje.
Nadchodzący czas nie wyróżni pojedynczych ludzi jak bohaterów, bo
wyróżniony będzie każdy. Każdy, kto tylko zechce być twórcą swojej
przestrzeni dzięki pełni potencjału, czego nikt już nie zabroni, a
Stwórca błogosławi. Prawdziwym bohaterem jest człowiek oddany swemu Rodowi. Darz Bór, Lachy Czcibor i Edyta
Wszelkie sukcesy, talenty i wizje
Lachów Wolnej Ojczyzny będą, jak przed wiekami, inspirujące i krzepiące
dla dzieci i młodzieży - lecz każda dusza pójdzie i tak swoją drogą
radosnej samokreacji:
Wieki manipulacji i resetu zamieniły inspirujących bohaterów w programujących celebrytów...
...tymczasem prawdziwym bohaterem w
oczach każdego zrodzonego Laszęcia jest jego ojciec, obrońca Rodu,
Przyrody, ostoja siły i miłości, Lach.
...a rzeczywistą i jedyną bohaterką
każdego dnia, każdego Rodaka, brzemienna Laszka jako źródło ŻYCIA i
spełnienia wszystkich, którym oddała serce:
Mamy oczywistą świadomość, że coraz więcej przebudzonych z Matrixa
Rodaków usuwa telewizory i odcina wszelkie kanały mogące mieć szkodliwy
wpływ na ich umysł albo samopoczucie. Media, zwłaszcza
telewizyjne, działają bardzo mocno na umysł, odbierając mu jasność i -
podatnych odbiorców - programują na fałszywe postrzeganie
rzeczywistości, a także uległość, brak dumy i woli weryfikacji, brak
odwagi, a nawet brak życzliwości (na przykład wobec Polaków
podważających system i jego oszustwa w rodzaju Covid-19).
Programowanie umysłów przebiega na różne sposoby, od treści, poprzez przekazy podprogowe do szkodliwych częstotliwości dźwięku.
Wszystkim, którzy odłączyli telewizję i media systemowe, winszujemy po bratersku, jednak uważamy
za pożyteczne podjąć nawet minimalne działania neutralizujące, a
przynajmniej demaskujące fatalny wpływ mediów z następujących przyczyn:
- osłabianie wpływów mediów systemowych na Rodaków i ich dzieci to
dołożenie do ich demontażu/transformacji, a tym samym do demontażu
systemu i transformacji naszej rzeczywistości
- mimo
wzrostu ogólnej świadomości i postępu tak technologicznego jak
duchowego, telewizja, zwłaszcza internetowa, będzie jeszcze długo nam
towarzyszyć i tym bardziej warto przyspieszyć jej przemiany z
destruktywnej na wspierającą
- nawet Rodzice, którzy
odłączyli media swoim dzieciom, mogą mieć problem z pełnym uniknięciem
dla nich skutków szkodliwych przekazów (w tym seksualizujących), jeśli
ich dzieci spotykają się z rówieśnikami i krewnymi, których Rodzice nie
wprowadzili zabezpieczeń. W takim wypadku nawet dzieci świadomych
Lachów są narażone na przekazy niekorzystne dla ich psychiki i
światopoglądu, a także moralnych zasad, na przykład traktowania
dziewczyn, kobiet, osób starszych.
-
jesteśmy jednym Narodem, Narodem Aryjskich Lechitów, który wiecznie
łączył się we wspólny szereg, w Pospolite Ruszenie, Lach do Lacha, Ród
dla Rodu, w najgorszych chwilach próby. Dlatego nie jest
celem świadomych, obudzonych patriotów, aby się izolować od swych mniej
zorientowanych Rodaków i tworzyć kasty, tak bardzo sprzeczne z tradycją i
duchowością Słowian - lecz ich wspierać w Pobudce.
Z
tych zatem powodów utworzyliśmy tę grupę. Jej celem jej oczyszczenie
wszelkich mediów, stacji, kanałów z przekazów sprzecznych z obyczajami
słowiańskimi i wartościami Narodu Lechickimi: fatalnych dla dzieci i
młodzieży przekazy seksualizujących, przemocowych, wulgarności,
anglicyzacji języka, promowania mieszania rasowego, promowanie
niezdrowego trybu życia, kłamstw politycznych i historycznych i
przekazów religijnych.
Uściślając wszystkie szkodliwe przekazy:
- przekazy seksualizujące mają mocny wpływ na zmiany mentalne dzieci,
odciągając je od kierunku duchowego, postawy dumnej oraz czujności,
odpowiedzialności i samoochrony.
- przemoc i
wulgarność z każdym dziesięcioleciem uległy nasileniu, a dziś już
spowszechnieniu w większości przekazów telewizji i kina. Negatywne
efekty wulgaryzacji polszczyzny słychać na ojczystych ulicach - nawet u
dzieci, co niedawno nie miało jeszcze miejsca - oraz w filmach i
programach telewizyjnych.
- anglicyzacja jest wynikiem tak
programowania i westernizacji Kraju, jak naniesienia manieryzmu
językowego przez media, zwłaszcza celebrytów, którzy celują w odrywaniu
społeczeństwa od rodzimego ducha słowiańskiego. Angielskie napisy wyroiły się na reklamach, produktach i punktach usługi i rozrywki.
Deformowanie ojczystego języka wspiera procesy rozmywania poczucia
tożsamości narodowej i zjednoczeniowej. Zaciera także konieczną i
należytą granicę między gospodarzami Kraju, Lechitami, a gośćmi tej
ziemi.
- promowanie rasowe jest operacją
taktyczną masonów i iluminatów w celu rozmycia odrębnego, unikalnego
potencjału każdej planetarnej rasy i narodu, oraz samego poczucia
tożsamości rasowej i narodowej ludzi poddanych takiemu programowaniu.
Naraża to kolejne generacje na zredukowane zdolności, odporność, siłę
mentalną i duchową. Przemieszane narody i rasy tracą urzekającą
oryginalność, ale przede wszystkim zasoby wspólnotowej siły i
mobilizacji w potrzebie, są też bardziej podatne na mechanizmy
manipulacji i zniewolenia.
- większość programów
rozrywkowych, ale także filmów i seriali koduje jako powszechny obyczaj,
przyjemność, luksus i spełnienie gromadzenie pieniędzy i dóbr, robienie
kariery medialnej, autorytatywność funkcjonariuszy systemowych,
degenerację organizmu alkoholem i innymi używkami, oderwanie od dumy,
samokontroli, samoochrony, telegonii, odpowiedzialności rodowej,
wartości duchowej indywidualnej i narodowej. Uderzająco fatalne wzorce spośród kodowanych przez media dotyczą kobiecości.
- przekazy religijne cementują kłamstwo na temat dziedzictwa,
pochodzenia i potencjału Lachów i Słowiańszczyzny, podtrzymują osobiste i
ogólnonarodowe postawy poddańcze i bojaźliwe (na przykład w kwestii
weryfikowania czynów Kościoła na ziemi polskiej). Praktycznie cała tak zwana nowożytna historia Kraju jest zmanipulowana, starożytna zaś wymazana.
Co się zmieni w mediach lechickich w pierwszym etapie (okres wyzwoleńczo-uzdrawiający):
-
przekazy sfałszowanej historii zastąpią prawdziwe, sukcesywnie
odkrywane dzieje. Historia będzie odkłamywana w długim procesie
"cudownych znalezisk" - wykopywanych, zwracanych, wydobywanych z
ukrytych archiwów i skrytek, co dotyczy tak kronik, jak wszelkich
artefaktów. Szczególnie wiarygodne będą jednak badania świętych miejsc
lechickich: podziemi wawelskich, kopców Wandy i Kraka, gnieźnieńskiego
Wzgórza Lecha, gór Raduni i Ślęży, i innych - oraz sczytywanie wydarzeń
dzięki uaktywnionym nadzmysłom.
-
przekazy religijne zostaną zastąpione mądrościami wedyjskimi i naukami
duchowymi, opartymi i współdziałanie z Przyrodą, medytacją i otwarciem
umysłu na kosmiczny wymiar nie tylko świata, ale samego człowieczeństwa.
- wulgaryzmy, brutalność, seksualizmy znikną z TV. Przekaz będzie
oparty na starannej, energetycznej polszczyźnie, pozbawionej manieryzmów
i niechlujności.
- znikną programy generujące materialne wartości i znaczenie kariery i
statusu materialnego i społecznego. Znikną celebryci. Programy będą
życiowe, prawdziwe, radosne i życzliwe, dotyczące prawdziwej esencji,
czyli wspierania siebie nawzajem, wspierania zwierząt i Przyrody, oraz
pozwalające poszerzać swoje zdolności i pełnię Wedy. Częstotliwości,
dźwięki, podkłady muzyczne oraz głosy lektorów nie będą już manipulować
odczuciami i poglądami widzów, tylko działać odprężająco, uzdrawiająco,
zasilająco. Przekazy rabujące nastrój i energię zostaną zastąpione
przekazami działającymi wprost przeciwnie.
- ulegną likwidacji reklamy z udziałem dzieci.
- znikną reklamy leków i środków intymnych.
W drugim etapie, kiedy poziom wibracji planety i ludzkości, oraz
świadomość i duchowość Narodu będą stały jeszcze wyżej, w mediach nie
będzie:
- żadnej
przemocy i erotyzmu. Każdy pojmie, że intymność jest właśnie intymnością
- a nie pokazem publicznym. Seks filmowy programował lekkomyślność i
niewierność, osłabiał natomiast istotne podwaliny małżeństwa i Rodu
Lechickiego: wierność i wdzięczność (do siebie nawzajem za oddanie,
miłość, wspólność i dar ciała).
- turniejów walk i sportów o brutalnym charakterze. Nie pozwolą na to
wysoce rozwinięte szacunek do innych i Życia oraz życzliwość i
odpowiedzialność za emocje, zdrowie, samopoczucie Rodaków i ich dzieci.
- krwawych sceny z programów o zwierzętach. Te sceny nigdy nie były
potrzebne dzieciom i młodzieży, aby poznać świat fauny i fascynować się
jej różnobarwnością. Pojawiły się jako plan oraz echo eskalującej
brutalności i cynizmu stacji telewizyjnych - osłabiając istotne do
wykształcenia u najmłodszych odbiorców cechy: empatię, wrażliwość,
szacunek, uznanie praw dla wszelkich form życia.
- znikną reklamy jako takie, zbyt kojarzące się Wolnym Lachom z
manipulacją. Nie będą potrzebne wobec powrotu do barteru słowiańskiego i
lokalnej wytwórczości, wypierającej sieciową.
- na końcu zniknie samo aktorstwo i sfera filmowa - ponieważ Wolni
Słowianie będą woleli żyć w całej pełni rzeczywistością i szukać
rozrywki, natchnienia i relaksu właśnie tam - lub w innych wymiarach,
sczytując je w medytacji lub dzięki technologii współgrającej z
duchowością. Mimo że część z nas nadal lubi odprężać się filmami, stają
się one coraz mniej znośne dla rosnących w świadomości odbiorców. To
naturalny proces związany z odchodzeniem ewoluujących dusz od programów
sztucznych i blokujących rozwój.
Jak zamierzamy działać? Jako założyciele liczymy na wsparcie Rodaków, ponieważ największą siłę sprawczą w dziejach Narodu Lechickiego ma Pospolite Ruszenie. Priorytet to ochrona dzieci
- dlatego szczególnie reagujemy na przekazy medialne, na ogół
telewizyjne, szkodliwe dla równowagi psychicznej i mentalnej dzieci. Z
myślą o nich weryfikujemy treść filmu/przekazu, porę emisji, przekaz
reklamy w paśmie filmu, wyznacznik wiekowy widza, kulturę języka i inne.
Działamy poprzez maile, listy i telefony do zarządów stacji,
teatrów, szkół, instytucji, redakcji, mediów i organizacji chroniących
dzieci. Wszystkie interakcje publikujemy - w celu rezonansu w Narodzie.
Czy każdy z nas może przyczynić się do tej transformacji? Tak, ponieważ
każdy z nas posiada Moc i siłę wpływu. Każdy Lach może zmienić
rzeczywistość wokół siebie i swojego Rodu, a im więcej takich
zaangażowanych Rodów, tym większa przemiana w przestrzeni Kraju.
Dlatego zapraszamy Rodaków do grupy Zdrowe Media Słowian i niech DZIEJE SIĘ.
Horrory są wyjątkowo sugestywnym przekazem, wyjątkowo silnie
angażującym emocje człowieka. Nasi przodkowie, mający dostęp do Jaźni,
Wed i regularnie harmonizowani łączem z Przyrodą (doskonale wiedzieli,
jak oddziałuje na ich ciało i ducha energia każdego drzewa i rośliny),
byli znani wszędzie z odwagi. Byli po prostu nieustraszeni i pełni
werwy, toteż każdy projekt, za który się brali, był zasilony potężną
dawką wiary, przekonania i Mocy, czy była to budowa kuriozalnej
świątyni, czy odwetowa wyprawa na babiloński Rzym.
Przy silnym duchu i poczuciu Mocy i ochrony (co było ewidentne dla
członka Rodu i społeczności słowiańskiej) człowiek nie tylko nie jest
podatny na zwątpienie, lecz i na lęki. Dlatego jeśli nawet przodkowie
opowiadali historie o demonach i stworach, było w tym więcej śmiechu niż
straszenia. Dziś przekazy medialne sieją w umysłach i duszach odbiorców rzeczywisty strach. Jest to efekt inwazji obcych istot i bytów demonicznych na planetę, i oczywistej siły przekazu nowoczesnej technologii. Inwazja na Słowian, duchowo i militarnie najbardziej mocnych,
genetycznie najbardziej wzorcowych, nie była prostą operacją nawet dla
przeciwników stosujących okultyzm. Jeśli Słowianin ma świadomość Prawa
Wolnej Woli, i poczucie Mocy, nawet zastraszanie go i zatruwanie umysłu i
serca nie będzie łatwym i szybkim procesem. Niewątpliwie poprzez
wieki obserwacji rozmaitych bytów materialnych i niematerialnych, przy
pomocy tak zmysłu obserwacji, odczuć i wyobraźni, Słowianie rozwijali
opowieści o demonach i kreaturach. Byłoby pochopne zamknąć te wszystkie
opisane istoty w definicji legendy, tak samo jak z postaciami mitycznymi
innych ras i narodów. Modyfikacje, ubarwienia, przeinaczenia czy
manipulacje nie oznaczają przecież, że opisana zjawisko czy stworzenie
rzeczywiście nie wystąpiło. Najbliższe lata będą zresztą odsłaniać istny
wysyp takich rzeczy, których do niedawna nikt nieomal nie dopuszczał do
możliwości. Pełnia świadomości i odwagi/otwartości umysłu wolnego
człowieka nie pozwala na przyjmowanie ograniczonej wizji świata i
kosmosu. Przodkowie z naturalnym spokojem akceptowali, że otaczają ich
byty z różnych wymiarów i terytoriów kosmosu. Dziś nawet rozmawianie o
duchach jest dla wielu ludzi krępujące, mimo że przy próbie zgłębienia
tematu okazałoby się, że w każdej polskiej Rodzinie istnieją relacje o "paranormalnym" przeżyciu. Tym bardziej świadczy to o skali bojaźni i ograniczenia rozumu, jaki programuje edukacja systemowa.
Jednoczesne zniechęcanie ludzi do badania metafizycznej sfery
rzeczywistości poprzez filmy kodujące lęk wzmacniają skostnienie
mentalne i duchowe. Przed wiekami obserwacje, ani straszenia dla
rozrywki nie oznaczały dla Lachów osłabienia psychicznego czy spadku
energii, dziury w aurze ochronnej, jak to bywa dziś. Nawet nauki i
przestrogi dotyczące astralnych przeciwników nie generowały strachu,
tylko szkoliły techniki obronne. Wiele amuletów słowiańskich było i
wciąż jest ściśle przeznaczonych na wzmocnienie ochrony przez atakiem
energetycznym złego ducha albo demona, a także antymaterialnego bytu
(jak archonci). Horror jako przekaz filmowy jest czymś znacznie mocniejszym i to
nie tylko dla widza, ale i aktorów zaangażowanych bardziej, niż im się
to wydaje. Czym innym jest chwila zabawy w straszenie (ze śmiechem), a
czym innym budowanie na długotrwałej emocjonalnie platformie grozy.
Aktorstwo i bez tego jest specyficzne i może powodować rozchwiania
osobowości, a może nawet strukturę energetyczną serca - jeśli scenariusz
zmusza człowieka do tego, by odtwarzał emocje destruktywnych stanu
duszy. Intelekt wie, że jest to tylko fikcja, dusza niekoniecznie.
Zmuszenie duszy i organów takich jak serce do wibrowania w emocjach
przerażenia, cierpienia i rozpaczy może powodować destruktywne skutki,
często niewidoczne od razu - zatem zwykle niełączone z odgrywaniem ról.
Jednak liczne przypadki dramatycznych i
autodestruktywnych doświadczeń aktorów potwierdzają, jak bardzo
niebezpieczny jest zawód ocierający się o rozdzielanie jaźni na więcej
niż jedną. Przykładami na niszczące wpływy horroru na aktorów są losy Lindy Blair (Egzorcysta) i Heather O'Rourke (Poltergeist).Nawet
jeśli inni aktorzy nie odczuli tak bardzo fatalnych skutków jak
wymienione osoby, trzeba wiedzieć, że takim mrocznym efektem może być
"zwykły pech", skłonność do wypadków, kolejny rozwód, i tak dalej.
Podobnie może wpływać na życie zabawa z planszą Qui-ja.
Angażowanie do horrorów dzieci jest czynem zupełnie nieodpowiedzialnym,
nad którym przodkowie Lachów zaciskaliby pięści. Konstrukcja psychiczna
dziecka, jeszcze niepełna i wrażliwa, nie jest w stanie udźwignąć bez
rezonansu takiego wyzwania emocjonalnego. Ten proceder zostanie
ukrócony tak samo jak dręczenie zwierząt w cyrku, i inne w cyklu
odejmowania istotom Gai cierpienia. Transformacja nie pominie żadnej
patologii. To, co dziś zdaje się być normą cywilizacyjną "nowoczesnego
społeczeństwa", będzie postrzegane jako jedno z wielu zaburzeń
wywołanych stanem niewolniczym umysłów ludzkości.
W rzeczy samej człowiek dorosły może obejrzeć horrory w sposób świadomy, to jest zabezpieczywszy swą aurę, a nawet wynosząc z seansów nauki. Świadomość
jest najlepszą formą tarczy i dotyczy wszystkich rodzajów poznawania.
Oprócz manipulacji, filmy grozy zawierają w istocie pożyteczne
wskazówki. Film grozy zrealizowany z dużym warsztatem technicznym
będzie oczywiście szczególnie odczuwalny dla osób sensytywnych (co
często oznacza też świadomych). Nawet człowiek "przygotowany" i
zorientowany w tematyce demonicznej może mieć ciarki i szmer w sercu
przy mocniejszych scenach. Dzisiejsze horrory są produkowane wymyślnie,
na "uderzające" sceny, gdzie zaskakująca manifestacja złej istoty jest
podkreślona szarpiącym dźwiękiem. Osoba sensytywna, ze skłonnością do
wtopienia się w atmosferę i rzeczywistość obrazu na pewno będzie mniej
lub bardziej wytrącona z równowagi. Jest oczywiste, że sięganie po taki
rodzaj rozrywki przez kobiety w okresie ciąży jest pomysłem wyjątkowo
niekorzystnym.
Rezygnacja zatem z horrorów jest zatem tak samo dobrym krokiem, jak rezygnacja z telewizji. Filmowych
horrorów jest mnóstwo i zasilają one energie strachu na planecie tak
samo jak media, przepowiednie, proroctwa i pogróżki polityków, i
wreszcie rzeczywisty terror). Taki jest między innymi ich cel, stąd wysokie nakłady finansowe i podtrzymywanie popularności takich produkcji.
Z drugiej strony demony są częścią świata ludzkiego, choć nieomal
zawsze niewidzialną, to aktywną i agresywną. Osoby potrafiące
zabezpieczyć siebie przed rzeczywistym atakiem ducha czy demona tym
bardziej nie muszą obawiać się otwarcia portalu czy dyskomfortu z racji
obejrzenia horroru. O sile aury i serca decydują codzienne praktyki,
takie jak mentalne programowanie swej mocy i nienaruszalności, miłość
rodzinna, amulety, ćwiczenia oddechowe i gimnastyczne, medytacje,
mantry, życzliwe myśli.
Horrory demoniczne, te najmocniejsze, dają wiele okazji do
zaobserwowania ciekawostek. Takich jak te, że opętaniu ulegają katolicy,
a nieomal zawsze kobiety, i innych...
Z humorem można dodać, że daje się zaobserwować pewien groteskowy
amerykański patent, w starszych produkcjach niemiłosiernie powtarzany:
rzucanie kotem dla przestrachu widza.
Im uważniejsza obserwacja, tym więcej wniosków do wyciągnięcia. Horrory
kodują dwa stany widzom: poczucie bezradności wobec ataku demona, i
zawierzenie (zatem poddaństwo) pomocy Kościoła w takim położeniu. Podczas
gdy katolicyzm jest pułapką zwiększającą prawdopodobieństwo opętania,
ponieważ na katoliku odbywają się praktyki okultystyczne i rabunek mocy, filmy programują Kościół jako jedyną nadzieję na odsiecz. Religijny
człowiek będzie bardziej narażony na atak niż ateista, ponieważ zwykle
jest słabszy mentalnie i podświadomie zastraszony. Horrory kodują także bezbronność poprzez podtrzymywanie wiary w bezużyteczne atrybuty i środki (przeciw demonom).
Na przykład krzyż z cierpiącym Jezusem, który to symbol jest zbudowany
na fałszowaniu historii, omamieniu ludzkości i generowaniu cierpienia.
Jego znaczenie obronne jest zerowe, dla demona atakującego w
rzeczywistości byłby to niewidzialny albo zabawny gadżet. Poza tym
człowiek nieprzygotowany duchowo do starcia z astralnym drapieżcą i
słaby energetycznie, nawet z działającym krzyżem nic by nie wskórał.
Porażony strachem wypuściłby go z rąk. Ludzie sparaliżowani lękiem mają
kłopot nawet z użyciem noża czy pistoletu w obronie własnej. Dlatego rozwijanie świadomości i poczucia osobistej Mocy jest kluczowe. Jednak całe znaczenie siły ducha kino sprowadza do pobożności (czyli poddaństwa, de facto: słabości).
Poczucie słabości gatunku ludzkiego kodują tak samo filmy SF, nawet
jeśli nie są z założenia filmami grozy. Jednak każda atakująca Gaję
rasa ma przewagę technologii, a nawet charyzmy; istoty podbijające
ludzkość są nieomal zawsze wyrachowane i nieustraszone.Tak horror o demonach, jak film o inwazji Obcych, mimo pozytywnego zakończenia, pozostawia w odbiorcach przekaz ich bezsilności.Ma
to oczywiste przełożenie tak na poczucie swej niemocy, niewielkiego
znaczenia (w przestrzeniach Wszechświata i jako takiej boskiej istoty) i
bezkrytycznego zaufania do rządów, które "zbroją się, zwiększają aparat
kontroli, chronią, wiedzą na pewno, co robią". Tymczasem ludzkości dotyczy potężny sekret, którego kliki i stowarzyszenia sterujące planetą z ukrycia nie chcą wyjawić:człowiek to najbardziej kreatywna, zasobna w moce i energie istota kosmiczna.
Najbardziej wzorcowe DNA mają Słowianie, najwyższą ilość kanałów
energogenetycznych krwi mają Biali. Dlatego mieszanie rasowe jest
kolejnym czynnikiem osłabiającym zdolności Rodu i Narodu, także na
froncie walki duchowej i energetycznej. Nie ma wszak przypadku w tym, że
tak usilnie, z jawną nachalnością media i instytucje masońskie
propagują tworzenie mieszanych rasowo i narodowo związków i rodzin.
Odradzający się i świadomi Słowianie temu programowaniu już się nie
poddają.
Pełen potencjał mocy Narodu i rasy, czy po prostu istoty ludzkiej,
jest ukrywany, a nade wszystko: poprzez środki depopulacji, leki,
szczepienia i wydarzenia o charakterze eksplozji emocjonalnej (sport,
koncerty, igrzyska) degenerowany: topnieją zasoby ludzkich zdolności i
energii. Intensywność "konstrukcji" wysysających energię i zasoby z
ludzi, wstawiona przez Obcych kontrolujących Matrix, jest dla wielu
ponad wszelkie jeszcze wyobrażenia.
Obecna transformacja przywraca stan utracony. Oznacza to taką Moc,
poziom wibracji, zdolności parapsychicznych i siły energetycznej, że
zakusy demonów stracą na znaczeniu tak samo jak najwymyślniejsza
technologia obcych ras. Być może technologicznie nie dogonimy ich nigdy,
ale też sam pomysł "gonienia" jest absurdem podsycanym przez filmy SF.
My tego po prostu nie potrzebujemy. Człowiek nie potrzebuje desperacji i
presji w procesach swego tworzenia, to są kody systemowe. Wolność to
lekkość decydowania. Człowiek nowego
wymiaru, w pełni Mocy czakry sercowej, zaznajomiony z prawami fizyki
kwantowej, nie musi obawiać się niczego, może praktycznie wszystko. Jest
kreatorem własnej ewolucji i jej środowiska.Desant
najwymyślniejszych czołgów i wyrzutni nie będzie znaczyć nic wobec
zdolności człowieka do operowania energiami dzięki kryształowi serca.
To nowy wymiar planety zamieszkanej już nie przez programowany ogół, a
indywidualności. Nie "odwrócone od Boga zbuntowane jednostki", jak
twierdzą manipulacyjne przekazy "duchowe", lecz wolne, naturalnie
synchronizujące się dusze.
Horror ani filmowy, ani rzeczywisty nie będzie już znany w nowym
świecie, natomiast obecnie jest nawet natężony. Apokalipsa to czas
przemian.
Pewne zawarte w filmach rzeczy możemy zaobserwować w życiu. Na
przykład atak złego ducha, albo demona zamanifestowany zadrapaniem na
ciele czy ściąganiem kołdry ze śpiącej osoby. Tak jak to pokazują
programy o wiele bardziej sensowne w sensie nauki i przygotowania od
mrożących krew i manipulujących filmów - Dzieci, które widzą więcej na Crime Investigation Polsat, Doświadczyć niezwykłego na SCI FI czy Bliskie spotkania z nadprzyrodzonym
na CBS Reality. W filmach pokaz siły demona sięga daleko, potrafi on
zdemolować przestrzeń niczym horda najeźdźcza, naprawdę jednak takiemu
agresywnemu bytowi nie trzeba takich demonstracji, aby sparaliżować
ofiarę i wysysać z niej siły życiowe. Na ekranie to nie zadziała na
widza tak jak demolki poltergeista, ale w życiu, wobec wrażliwości i
lękliwości ludzi, wystarczy tylko wyczucie obecności innego bytu,
poczucie że jest się obserwowanym, spadki temperatury w pomieszczeniu i
już pojawia się uczucie zagrożenia, bezbronności, zgroza niefilmowa, a
pełna i prawdziwa. Aby ciarki szły po plecach i włos się jeżył, nie
trzeba nawet manifestacji najszkaradniejszego oblicza demona (co się
zdarza), wystarczy subtelne odczucie nieznanego. Tak działa astralny byt
na czułą całość duchowo-fizyczną istoty ludzkiej. Horror kodujący poddaństwo i bezsiłę człowieka, szczególnie
służącemu Babilonowi, nie pokazuje decydującego o odparciu ducha
arsenału - wolnej woli. Na filmach nawet egzorcyści przemawiają w
imię Boga, nie w swoim, wymachując babilońskimi bibelotami w rodzaju
cierpiętniczego krzyża i "świętej księgi". Tymczasem rodzina chcąca
oczyścić dom z intruza nie sięga po oczywiste Prawo Wolnej Woli i nie
używa MOCY SŁÓW. Najprostszy środek jednak działa i pokazują to programy
dokumentalne wymienione wyżej.
Zawsze decydująca jest WOLNA WOLA i MOC SŁOWA. Bez tego amulety nie zadziałają, one idą tylko w sukurs konkretnym intencjom wspartym wysokim wibracjom. O ile jednak każda rodzina upora się w ten sposób ze złym
duchem, o tyle w przypadku ataku demona konieczne jest wsparcie
człowieka z dużo większym potencjałem. Na ziemi Lechów są już tacy
ludzie i to o ich pomoc należy się zwracać w potrzebie, a nie
babilońskich egzorcystów, których skuteczność, intencje, świadomość i
owoce pracy nie mogą zagwarantować odzyskania wolności. Osobie nie posiadającej uaktywnionych zdolności
nadzmysłowych rozpoznanie przeciwnika niefizycznego może nie przyjść
łatwo. Demon lub duch może być tylko hologramem, a nie faktyczną istotą.
Taka technologia jest już dostępna; efekt wyrwy psychicznej i
energetycznej dla człowieka jest ten podobny. Zakodowany medialnie i
religijnie lęk sprawia, że nawet nieoczekiwany kontakt z nieżywiącą
złych intencji istotą pozaziemską wywoła przerażenie.
Stopniowo, dzięki pracy nad duchem i świadomością, wszystkie
Rody Lechitów osiągną stadium samodzielnej gotowości obronnej na wypadki
ataku demonicznego (i każdego innego). Praca ta musi mieć między
innymi efekt otwarcia trzeciego oka i czystej energii czakry serca -
wobec której energii nawet Lucyfer i Szatan będą bezradni. Praca taka
jest mozolna i mająca pewne dyskomfortowe strony: techniki otwierające
trzecie oko uaktywniają nadzmysły; zaczyna się dostrzegać duchy,
wyczuwać obecność bytów z różnych wymiarów, mieć przeczucia. Umownie
ujmując: dopóki nie widzisz Ciemności, Ciemność nie widzi ciebie. Ale
też programy nałożone na Słowian zaczynają odpadać, a są pośród nich
takie jak poczucie strachu i ograniczenia. Zły duch jest niczym podczepiony wampir. Nie jest
zainteresowany doprowadzeniem do śmierci swego żywiciela, choć
jednocześnie będzie mieć duży wpływ na jego osobowość, szkodliwe nawyki,
nieżyczliwe akty. Może też zarazem, dla swego interesu, podtrzymywać
żywotność ofiary, zadziwiającą dla tych, którzy obserwują ją jako osobę
będącą dłuższy czas na narkotykach i alkoholu, ale stosunkowo sprawną i
silną. Demon jako istota o wysokich mocach nie liczy się z zaatakowanym i opętanym człowiekiem, traktując go jako przedmiot zabawy.
Może go szybko wyniszczyć i doprowadzić do śmierci, na przykład
kuriozalnego samobójstwa, ale też do zbiorowego rodzinnego morderstwa.
Podejście demona, tak jak to pokazują filmowe scenariusze, faktycznie
zdradza zapach siarki i gnijącego mięsa. Podczepy ze strony duchów i
archontów, a także okultystyczne rytuały dotykają, co oczywiste, także
patriotów lechickich podrywających Naród do wymarszu z niewoli.
W takim wypadku znane wcześniej z innych zachowań, większego spokoju,
życzliwości i blasku spojrzenia osoby, mogą nas nagle zaskoczyć swoimi
przemianami. Podczepiony działacz zaczyna być mniej krzepiący, a
bardziej straszący, mniej życzliwy, a bardziej sarkastyczny, zjadliwy,
zmieniają się jego wyraz oczu i aura. Uważny obserwator wie, o czym
piszę. Im większy wpływ patrioty na Naród, tym bardziej chce go przejąć
ciemna strona. Rezultatem takiego przejęcia jest między innymi większa
skłonność do waśni i skłócania, co opóźnia jednoczenie się obozów
patriotycznych w jeden stalowy front Lachów. Nigdy nie należy ignorować
spraw zabezpieczania siebie samego i Rodziny.
Niespodziewanie manifestujące się w znanej nam osobie nowe cechy:
czepliwość, zjadliwość i rozdrażnienie mogą mieć tylko związek z
utraconą kontrolą nad ego i długotrwałym stresem, ale może to być i coś
więcej. Należy ostrożnie wchodzić w interakcje z ludźmi, których wpływ
na nas odczuwamy jako niekorzystny czy niepokojący. Jeśli Kościół Babilonu z czymś nie
kłamie, to z tym, że Szatan i jego demony faktycznie każdego dnia
czyhają na człowieka. Samoochrona i ochrona Rodu to priorytet
niezależenie od zjawisk i epoki. "Podczep" to pojęcie używane stosunkowo od niedawna, zrozumiałe
dla osób świadomych, wiedzących, że walka o wolność Lachów nie toczy
się tylko na standardowym polu fizycznym. Jeden człowiek może mieć nawet
cztery podczepy. Staje się nieświadomym rydwanem energetycznym dla
swych żywicieli, a sam ze swymi zwolennikami i naśladowcami może
zmierzać na manowce zamiast ku większej mocy i świadomości. Mnóstwo
ludzi ma podczepy, jednocześnie nie mając nawet podejrzenia na ten
temat... Ryzyko podczepienia zwiększają
wszelkie praktyki obniżające wibracje, rozrzedzające aurę i/lub
otwierające portal dla drapieżcy: sięganie po alkohol i narkotyki,
rośliny halucynogenne (czerwony muchomór, ayahuasca), homoseksualizm,
pielęgnowanie negatywnych emocji, krzywdzenie, regularne emocjonalne
wtapianie się w przekazy cierpienia (ile razy chcemy czytać o Wołyniu i
Katyniu?), funkcjonowanie w emocjach zagrożenia, lęku, bezbronności. Zabezpieczenie wibracji to podstawa samoochrony. Mentalne
przekonanie o swojej sile i przywiązanie do wolności wesprą Lechitów
bardziej niż cokolwiek innego. Człowiek wobec ataku demona jest niczym
forteca, tym mocniejsza, jeśli otoczona rodzinną miłością. Horrory to
akurat często pokazują: jedność małżeńska jest dla demona niewygodna,
dla odparcia go decydująca. Miłość to energia ponad możliwości ciemnych
bytów. Dobrze oddaje to znakomity i wartościowy film grozy Obecność. Drapieżcy dążą z determinacją do rozbicia małżeństwa i rodziny; jest to kluczowe dla przejęcia i zniszczenia ciała ofiary.
Wobec siły Rodu i osobistego poczucia wolności, co jest
równoznaczne z brakiem zgody na bycie ofiarą i zdolnością determinacji,
dodatkowe amulety i mantry dokładają już do pełni zabezpieczenia.
Uzupełnieniem jest tu i rodzima sól kłodawska, mająca moce Matki Ziemi,
będąca błogosławieństwem Lachów. Warto nią zabezpieczyć dom, tak
samo jak warto co kilka tygodni oczyścić mieszkanie dymem z białej
szałwii. W przypadku domowych narodzin potomka wybrane miejsce zostanie
dzięki usypanej soli, odkadzeniu szałwią i zabezpieczeniu symbolem
rodzińca dodatkowo wzmocnione wibracjami i odcięte od zagrożeń
astralnych. Ziemia jest wyjątkowo
piękną, bogatą i zróżnicowaną planetą trzeciego wymiaru, wypełniona
warunkami rozwoju i swobód, które od dawna przyciągają tu rasy z
różnych galaktyk i wymiarów. Wolna wola ludzi i ich jednoczesny kłopot z
samokontrolą i samoochroną sprawia, że są poddawani regularnym inwazjom, atakom, eksperymentom i manipulacjom bytów fizycznych i niefizycznych. Nasi
przodkowie wiedzieli, że Gaja jest podbijana przez obce rasy, takie jak
Draco i reptylianie, opisując ich w księgach jako kościejów.Nie
jest to nic nowego. Mimo niezwykłych zdolności i zadziwiającej
świadomości nie zdołali ochronić słowiańskiej części planety. Bronili
się jednak bardzo długo, pielęgnując w sobie ochronne światło i tężyznę
ciała i ducha. Przed wiekami nie było pośród nich lęku, zwątpienia i
chorych psychicznie. Nikt nie był na tyle słaby, aby ściągnąć demona
albo podczepy. Wszystko to wielowiekowej kampanii przynieśli obcy,
stosując mord, kłamstwo i czarną magię.
U progu nowego wymiaru świata możemy to w końcu uczynić. Gaja
zmierza w wyższy etap rozwoju, a potencjał każdego człowieka osiągnie
znakomitą jakość. Agresorzy nie są w stanie utrzymać pozycji i są już w
procesie rozpadu i odwrotu. Należy przy tym ostrożnie traktować obietnice Plejadian,
ponieważ w zasięgu ludów Nowej Gai jest pełna wolność i pełna siła, a
nie kolejne uzależnienie od nowych opiekunów (wszyscy poprzedni
zawiedli). Dążenie do harmonii Rodów Lechii, Rodziny Słowian i całego
świata wymaga porządku, który każdy naród musi samodzielnie wziąć na
swoje barki. Oczyszczanie każdego Domu potrzebuje dobrze rozumianego
poszanowania praw gościnności. Nikt, kto jest oszustem, rabusiem,
okrutnikiem i mordercą, nie zasługuje na lechicką gościnę. Mamy
pełne prawo, wręcz powinność jako członkowie i straże Rodu i Ojczyzny,
aby wyprosić wszelkich intruzów ze swych ziem i nie pozwolić więcej na
objęcie ich kolejną energią cierpienia i mroku.
Dotyczy to tak samo Chazarów i iluminatów, jak pozaziemskich ras, ale też archontów i demonów. Polska
ziemia pełna jest, niskowibrujących domów i innych miejsc egzekucji i
udręki, które zostaną całkowicie oczyszczone. Zjawisko określane jako
"przeklęte miejsce" zniknie tak samo jak cmentarze i szpitale. Oznacza to jakość życia i odczuwania w nieosiągalnej dotąd skali. Pora nam uwierzyć w swą SUPERMOC, jakiej nie ma nikt w kosmosie.
Niech każdy Ród Lachów dba o zabezpieczenie i poczucie swej jedności i
miłości - a stanie się on niezdobytym bastionem. Nowa Wolna Lechia to zielona ziemia bastionów rodowych.
Darz Wam bór. Czcibor i Edyta
Ed i Lorraine Warrenowie znani dzięki szerzej światu dzięki obu
częściom Obecności, zapisali cenną lekcję konfrontacji jasnej strony
ludzkiej duszy z ciemnością agresywnych duchów i demonów: https://olabloga.eu/ed-i-lorraine-warren-lowcy-duchow
Drewniana plansza quija dostępna na
naszym krajowym Allegro za 495 złotych... Ilu nabywców ma świadomość, że
to portal dla duchów i demonów, który otwiera im wolna wola
człowieka?...
Amulety wzmacniają wibracje i gęstość aury, czynią skuteczniejszą
ochronę przed atakiem energetycznym ze strony człowieka, ducha, demona,
archonta. Szczególnie skuteczne wobec astralnych ataków i podsyłanych
myślokształtów to czarny turmalin albo widoczny poniżej czarny obsydian w
kształcie heksagonu:
5 horrorów, które namieszały aktorom w głowach:
Duchy to często byty przenośne. Mogą
pójść za ludźmi opuszczającymi "nawiedzony" dom, albo za... przedmiotami
dramatycznie związanymi ze śmiercią ciała, jak to miało miejsce po
katastrofie lotu 401:
Lachu! Nie zmoże cię żadna ciemna siła, kiedy codziennie napełnisz swe serce MOCĄ:
...niech cię MOC przeniknie...
...i pozostanie w twym RODZIE.
Miłość łącząca oddanych sobie ludzi przezwycięża wszystko: najgłębszą ciemność i największe demony. Pokazują to w filmie Obecność 2
Ed i Lorraine Warrenowie (role Patricka Wilsona i Very Farmigi), co
jest jednym z najważniejszych przekazów tego wyjątkowego horroru:
Wszystkie tak zwane mainstreamowe media służą obcym interesom,
stanowiąc faktyczną broń taktyczną wymierzoną w Naród Lachów. Wszystkie
te media zostaną skasowane lub znacjonalizowane, a właściciele i
pracownicy rozliczeni za swoją działalność i wpływ na społeczeństwo. Do surowego rozliczenia i zamknięcia stacji/gazet zgodnie z
prawem Wolnych Lachów, wystarczy udział w kłamstwie Covid-19, co oznacza
poparcie restrykcji na Rodach oraz rozciągnięte w czasie manipulowanie,
zastraszanie i skłócanie Polaków, zatem faktyczny współudział w
ograniczeniu ich wolności, zdrowia i środków finansowych.
Antysłowiański i antynarodowy charakter tych mediów to szeroko
opracowana strategiczna operacja rozciągnięta do następujących
destrukcyjnych działań przeciw Narodowi:
- seksualizacja,
która zostanie przez sąd słowiański potraktowana jako ciężka zbrodnia,
mająca przeniesienie na ogromne osłabienie zdrowia, świadomości i
potencjałów całej generacji Polaków.
Ostatnie lata obserwacji dają obraz zmienionych zachowań młodzieży,
rosnącej liczby rozwodów i rozpadów Rodzin, co ma bezpośredni związek z
programowaniem świadomości, mentalności i kodeksu moralnego przez
wszystkie przekazy telewizyjne i medialne (filmy, seriale, reportaże,
plotki, zdjęcia, teledyski, reklamy). Młodzież programowana jest przez media (taktyczne środki
iluminatów, masonów, Chazarów) na beztroskę seksualną i rozrywkową, co
degraduje nie tylko świadomość i istotne osobiste potrzeby dumy i
szanowania swej formy i rangi - ale niszczy potencjał biologiczny tak
programowanej młodzieży, jak w rezultacie potomstwa. Zdecydowana większość filmów i programów w telewizji ma
charakter degenerujący i taktycznie programuje pokolenia dzieci i
młodzieży Lechistanu na mentalność niewolniczą i autodestrukcję.
Do szczególnie surowego rozliczenia skierowane zostaną kwestie
rozgraniczeń wiekowych i czasowych programów, które przemycają
seksualizację (i traumy) na dzieci poniżej 14 roku życia.
Wulgarność i seksualizacja obejmują już komedie oraz kabarety, a
wysiłki ochrony świadomych rodziców nie mogą dać stuprocentowej
gwarancji ich dzieciom narażonym przez system inwazyjnie i z
premedytacją.
- programowanie mieszania rasowego
poprzez filmy, programy, reklamy (klucz: biała dziewczyna-czarny
mężczyzna), co całkowicie lekceważy rodzime Wedy, zasady telegonii i
osłabia DNA i siły duchowe lechickich Rodów.
- degeneracja duchowa i mentalna.
Większość programów telewizyjnych (w tym sieciowych YouTube, Netflix i
innych) nie tylko nie stymuluje duchowej sfery odbiorcy, ale ignoruje
ją, a zazwyczaj niszczy. Programy rozrywkowe w ciągu 30 lat obniżyły
się do nikczemnego poziomu, co programuje najmłodsze pokolenia na
pozbawionych mądrości, empatii, dumy i odpowiedzialności obywateli
państwa matrixowego. Producenci i reżyserowie od dziesięciu lat
wprowadzają taktycznie (lub wedle odgórnych instrukcji) do swoich
produkcji gejów, cudzoziemców, transseksualistów oraz osoby emanujące
nonszalancją, brakiem godności i taktem w sferze intymności, co bardzo
dobitnie programuje młodzież, i co sprawia, że ich rodzice i dziadkowie
są zafrapowani takim rozdźwiękiem poziomów wartości i godności między
pokoleniami. Jedną z najbardziej
widocznych zmian w przestrzeni publicznej jest chamski i wulgarny język
nastolatków (w tym treść seksualna) oraz odtwarzanie wulgarnych filmów
lub muzyki w telefonach przy jednoczesnym ignorowaniu obecnych obok
dzieci, Rodziców, dziewcząt, kobiet, osób starszych. To wyjątkowe
stadium degeneracji wynika z zaniedbań zapracowanych, zaprogramowanych i
odessanych z woli i energii Rodziców, lecz jeszcze bardziej z
programowania medialnego (przy taktycznym braku cenzury, zabezpieczeń i
reagowania urzędowego). Producenci, reżyserowie, kierownicy i dyrektorzy wszystkich takich stacji i rozgłośni zostaną rozliczeni.
- podtrzymywanie depopulacji i degradacji biologicznej Narodu,
poprzez długotrwałe ukrywanie przed nim skutków chemtrails, 5G,
spożywania GMO i pokarmu z dużą ilością cukru, glifosatu, wszelkiej
chemii.
- podtrzymywanie przekonania w
Narodzie o dobroczynnych skutkach wyprzedanej i rozbitej gospodarki PRL
i korzystnych skutkach z należności do masońskiej Unii Europejskiej.
- ośmieszanie patriotów i promowanie polityków niesłowiańskich i masońskich.
- programowanie obcych mód, trendów i kultury, przy całkowitym pomijaniu rodzimych. Dotyczy to: a) architektury i dekoracji wnętrz. Zauważalne jest przy
okazji programów o remontach nakierowanie gustów Polaków na białe,
szare, zimne wnętrza bez ciepła, kolorytu i wesołości
charakterystycznych dla Słowiańszczyzny) b) muzyki. Dla przykładu rozgłośnie takie jak RMF promują
obcą nam muzykę latynoską i masoński pop oraz murzyński rap, przy
jednoczesnym ignorowaniu muzyki o brzmieniu słowiańskim. Ponadto wielu
nieodpowiedzialnych lub nieświadomych artystów tworzy i popularyzuje
przekazy podtrzymujące życie z alkoholem i nieodpowiedzialnością
seksualną i rodową. c) stylu ubierania się. zamiast przywracania rodzimych
obyczajów na ubieranie słowiańskiej, godnej, radosnej, harmonijnej i
zdrowej odzieży, nieustannie kontynuowane jest programowanie pokazami
mody z Zachodu i Ameryki, których trendy pogłębiają się coraz mocniej w
szkodliwym wpływie na mentalność, duchowość i zdrowie Lachów
(seksualizacja, zakłócenie obiegów energii, w tym macierzyńskiej).
- manipulowanie i okłamywanie Narodu w sferze ekonomii, historii i polityki.
Media mainstreamowe ponoszą odpowiedzialność i zostaną osądzone za
ignorowanie, zatajanie lub wyszydzanie informacji na temat prawdziwej
historii Kraju, w szerokim zakresie, począwszy od starożytności po
spisek chazarsko-masoński skutkujący zniszczeniem silnej gospodarki PRL i
pogłębieniem stanu niewoli i depopulacji Narodu.
- rozsiewanie kłamstw, trosk i strachu w polskich Rodzinach,
gdy tymczasem telewizja jako powszechne wici Narodu ma obowiązek
podstawowy głosić prawdę, stymulować dumę i poczucie siły, pokrzepiać i
instalować w odbiorcach poczucie wartości i bezpieczeństwa.
Wszystkie media systemowe zostaną rozliczone za sianie strachu na
sfałszowanych zagrożeniach inwazji rosyjskiej, epidemii Covid-19 i
innych.
- inwazyjne promowanie kultury chazarskiej przy
pomijaniu innych prawdziwie zasłużonych dla Lechistanu mniejszościach
narodowych, i jednoczesne ignorowanie i zatajanie agresji i nienawiści
Chazarów do Słowian i Polaków.
- nieodpowiedzialność w pasmach reklamowych (ale też teledyskach muzycznych).
Coraz więcej reklam zawiera manipulacyjne, antynarodowe przekazy,
stanowiąc taktyczny element walki z wolnością i zdrowiem Narodu Lachów,
takie jak homoseksualizm, mieszane rasowo pary czy seksualizację - przy
czym dzieci są z premedytacją narażane na destrukcyjne przekazy zgodnie
ze strategią władających mediami masonów i satanistów. Szczytem manipulowania wyborami Narodu jest wykorzystywanie w reklamach dzieci.
- stałe i przyspieszone w ostatnim dziesięcioleciu obniżenie wszelkich norm taktu. Dotyczy
to reklam środków intymnych dla kobiet, środków wspomagających mężczyzn
czy operacji obszarów intymnych. Wszystkie takie formy reklamy są
zbędne (jako że człowiek potrzebujący 20, 30 lat temu potrafił bez
reklam znaleźć takie w aptece lub u lekarza) i szkodliwe - ściągają
zainteresowania dzieci w nieadekwatne jeszcze tematy i tak je, jak całe
społeczeństwo, zobojętniają na wszelkie ostatnie granice taktu i
poszanowania intymności w przestrzeni publicznej.
- wulgaryzacja polszczyzny.
Ostatnie dziesięciolecie to zauważalny gwałtowny upadek poziomu języka
na ulicach ojczystych miast. Co szczególnie wymowne, dotyczy to także
nastolatków i dzieci, co wcześniej praktycznie nie miało miejsca. Odpowiedzialność za to spoczywa na polskich reżyserach,
producentach, scenarzystach i celebrytach, którzy bezpośrednio
wyprogramowali taki poziom języka w Narodzie. Każdy bystry
obserwator musiał zauważyć, że od kilku lat puszczają ostatnie granice:
poziom języka w tłumaczeniu gier na komputery i Play Station gwałtownie
się zwulgaryzował, a teksty lektorów filmowych nabrały dosłownie
tłumaczonej wulgarności - czego wcześniej nie było, i co stanowiło
ochronny filtr dla Narodu przed degradacyjnym wpływem gnijącej kultury
Zachodu.
Za wszystko powyżej wymienione odpowiedzialne są wymienione
stacje, pozostające nie w słowiańskich, a w obcych rękach, a rzeczywisty
poziom dokonanej na naszym Narodzie, a w szczególności dzieci, będzie
dopiero ustalony. Nie ma jednak wątpliwości, że jest on tak potężny, że
powszechnie widoczny. Dzięki tym mediom (oraz dzięki odwiecznie antysłowiańskiej
działalności Kościoła watykańskiego/babilońskiego) Lechickie Odrodzenie
zostało opóźnione, mnóstwo dzieci skrzywdzonych a wielu prawych Rodaków
nie doczekało wyzwolenia. Odbiorcy poniżej dwudziestego roku życia mają za małe spektrum
obserwacji, aby zdać sobie sprawę, że nowoczesne programy zamieniają je w
bioroboty zdegenerowane świadomościowo, mentalnie, etycznie, duchowo i
biologicznie - nie filtrują nieomal niczego. Wszystkie odpowiedzialne za antynarodowe treści i działania media zostaną skasowane lub znacjonalizowane, a winni rozliczeni.
Co dalej z mediami Wolnego Lechistanu?
W mediach mainstreamu zaczyna się proces odwracania kota ogonem.
Aby przetrwać, mogą one zdecydować się na stopniowe eliminowanie
negatywnych treści i zastępowanie je przekazami troski o Przyrodę,
hipotezami o Lechitach, wątpliwościami co do Unii i innymi. Będzie to
jedynie zwrot taktyczny, który nie zmieni tego, że wszystkie te stacje
czy pisma z zimną krwią i cynizmem traktowały Naród jak trzodę durni i
pachołków, dokładając do jego ogromnych strat i zubożenia. Sąd Wolnych
Lachów nie zapomni o tym. Coraz więcej świadomych Rodaków pozbywa się telewizora i
zastępuje to interakcją z Przyrodą, zaś wiadomości czerpie ze źródeł
niezależnych i własnych obserwacji (do czego zmierzamy wszyscy). Taki
ruch dla wzmocnienia osobistej Mocy i świadomości jest wyjątkowo
korzystny i osobiście popieramy wszystkich, którzy tak uczynili.
Telewizja zostanie w przyszłości wyeliminowana, miedzy innymi z powodu
wzniesienia ludzi na wyższy poziom sczytywania informacji, ale... Większość z nas wciąż odczuwa przyzwyczajenie, przyjemność i
odprężenie dzięki telewizji, dlatego w pierwszej kolejności nasze
wysiłki reformowania i uzdrawiania Kraju musimy skupić na przeobrażeniu
mediów, a nie wyeliminowania ich. Między innymi z dwóch powodów: po
pierwsze dlatego, że większość Rodaków będzie jakiś czas pozostawać w
silnym nawyku czerpania wiedzy i inspiracji z telewizji czy radia. Po
drugie: jeśli potężne (iście okultystyczne) działo potrafiło tak
potężnie zaczarować masy ludzkie w zagubionych, bezwolnych i
przyjmujących swe wyniszczanie niewolników - to teraz wypada odwrócić
działanie tego działa i jego skutki. Telewizja zacznie programować w
dzieciach, młodzieży i Narodzie wyłącznie wartości słowiańskie i
zwyczaje sprzyjające sile, zdrowiu, Rodom, Przyrodzie i stabilności
Kraju. Internet zostanie objęty rzeczywistą kontrolą duchowych
patriotów, a szkodliwe kanały w rodzaju YouTube oczyszczone lub
wyrzucone z przestrzeni Ojczyzny. Wszelkie negatywne formy przekazu wymienione wyżej znikną z
ekranów telewizorów na zawsze. Z czasem wyeliminowane zostaną także
wszelkie reklamy; uraz do manipulacji pozostanie w Lachach zbyt wielki.
Powróci zapomniany słowiański obyczaj polecania usług i towaru Słowem,
twarzą w twarz. Znikną sieci, rozkwitną lokalni wytwórcy. Siła Kraju
powstanie na rodzimej gospodarce i kreacji. Wkrótce będą uruchamiane pierwsze
wolne słowiańskie stacje informacyjne i rozrywkowe, wolne od obcych
wpływów i szkodliwej zawartości, a dopuszczalne częstotliwości dźwięku
(432 hz i inne) będą służyć harmonizowaniu odbiorcy na wszystkich jego
poziomach. Osobiście
zgłaszam siebie i moją Żonę do pracy w wolnym, lechickim portalu, jeśli
jego twórcy uznają, że nasza praca im się przyda. Lachy! Odwróćcie się od antysłowiańskich mediów tu i teraz, i odetnijcie im zasilanie. Czcibor i Edyta
Rozgłośnie promujące obce kultury i
obyczaje ("singiel"), programujące grozę Covid-19 i degradacje
szczepionkowe stracą koncesje, a jeszcze wcześniej swoich słuchaczy:
Harry Potter, Rodzinka.pl, Disney Channel... Powszechny przekaz dla dzieci uczy je nazywać Rodziców "moimi starymi" i traktować bez wdzięczności i szacunku.
Chłopaki do wzięcia - seria pełna przekazu seksualnego, wulgarnego i
patologicznego - dozwolona dla dzieci od lat 12. Który psycholog i który
dyrektor stacji to zatwierdził?
Netflix,
flagowy okręt iluminatów przeciw wolnej ludzkości: wulgaryzm, mieszanie
rasowe, przemoc i homoseksualizm kodowane w większości programowych
ofert tej platformy. Do natychmiastowego wyrzucenia z przestrzeni
Lechistanu.